znajdziesz mnie też tu:

godziny otwarcia: 

pon - pt: 9:00 - 17:00

telefon: 732 067 989 

skontaktuj się:

 e-mail: hello@blacksquare.com.pl

Po co mi projektant wnętrz?

31 sierpnia 2022

Czym się kierować przy wyborze projektanta wnętrz?

         Na co zwrócić uwagę przy wyborze projektanta wnętrz? 5 dobrych powodów:

  • chemia. nie chodzi mi o chemię ze sklepu:) jeśli czujesz, że osoba, do której chcesz się zwrócić ze swoimi problemami (czasami naprawdę życiowymi) nie gra na Twoich nutach i już na wstępie wiesz, że się nie dogadacie - odpuść! To się na pewno nie uda. Jeżeli jednak po przejrzeniu strony, instagramów i innych facebooków czujesz sympatię, zadzwoń, napisz maila i umów się na niezobowiązujące spotkanie (jeśli projektant ma w ofercie - ja mam). Po takim spotkaniu rozwiejesz wątpliwości co do dalszej współpracy. Pewne jest jedno: chemia i wzajemna nić sympatii musi się nawiązać, żeby powstał świetny projekt.
  • portfolio. Jest to aspekt nie podlegający dyskusji. Trzeba się z nim zapoznać i zastanowić, czy to co oferuje projektant jest zgodne z tym co my chcemy osiągnąć, albo przynajmniej pokrewne z wewnętrznym poczuciem estetyki. Ja osobiście uważam, że nie da się projektować w każdym stylu i dostosować do każdej możliwej sytuacji - nie ma takiej opcji. Powstają wówczas wnętrza szablonowe i zrobione pod dany styl, a nie pod odbiorcę.
  • oferta. Nie każdy projektant wnętrz ma takie same pakiety/oferty. Może inaczej: co projektant, to inna oferta. Więc trzeba przeglądnąć ofertę i zapoznać się co dana osoba oferuje w swoim zakresie. Nie wszyscy projektanci jeżdżą z klientami na zakupy, wchodzą w rolę inwestora zastępczego, robią nadzory, czy nawet rysunki techniczne. Z tym bezwzględnie trzeba się zapoznać.
  • opinie. Przekazywane werbalnie i na piśmie. Świadczy to o tym, że projektant którego bierzemy pod uwagę, ma za sobą już jakieś doświadczenie i obeznanie z tematem. Nie jest to świeżynka, która w ramach bogatego portfolio trzaska wizki w vray'u i nie ma pojęcia jak gasić pożary na budowie i rozwiązać sytuacyjny problem.  
  • kreatywność i zorientowanie w terenie. To taki banał, ale dość istotny. Jeżeli w realizacjach widzisz te same pomysły i rozwiązania, to raczej masz do czynienia ze schematem ctrl+c ctrl+v, a nie o to Ci chodziło, prawda? Styl - stylem, ale oryginalność też jest w cenie. A o co chodzi z tym zorientowaniem? No dobrze by było, żeby projektant kumał co się dzieje we wnętrzarskim świecie, wiedział co jest na tapecie aktualnie, gdzie szukać mebli mieszczących się w Twoim budżecie. Chyba nie chcielibyście otrzymać projektu rodem z lat 80, bo akurat w tym czasie zatrzymał się Wasz architekt...

         Co nie powinno być wyznacznikiem wyboru?

  • cena. Jeżeli wyznacznikiem jest opcja "po taniości" i urządzanie "przetargów" cenowych na fb, to ja z tej kolejki wysiadam. Jest to rodzaj usługi, bez której można żyć. Nie każdy musi mieć zaprojektowane mieszkanie przez projektanta, ale jeśli już decydujesz się na taką usługę, to znaczy że potrzebujesz pomocy, albo chcesz mieć święty spokój. Czy idąc do restauracji na sushi, prosisz sushimastera, żeby do rolki dał Ci najtańszy ryż, a zamiast przegrzebek wsadził makrelę i zawinął to wszystko
    w liść kapusty? Chyba nie...  
  • inspiracje z pinteresta. Zdjęcia z pinteresta mają być jedynie inspiracją, takim pierwszym krokiem, by zrozumieć się wzajemnie, a nie dosłownym skopiowaniem 1:1 - co i tak nie jest możliwe. Jeśli potrzebujesz odtwarzać wiernie wnętrze ze zdjęcia, to myślę, że szkoda zachodu - zrobisz to sam. 
  • potrzebujesz dobrać koc do poduszki. W sumie nie muszę tego rozwijać. Projektant wnętrz nie zajmuje się tylko dobieraniem akcesoriów. Jak na wstępie napisałam: projektant projektuje bazę, a później pomaga w wyborach detali, żeby całość nabrała odpowiedniego charakteru i była spójna. Raczej mało prawdopodobne, że pojawi się "na inwestycji", po to żeby ustalić kolor podusi (chyba, że tak dobrze płacicie :). 
  • brak chęci realizacji projektu. Dziwne, ale zdarza się, że ktoś zamawia projekt i nie ma zamiaru go zrealizować od razu, czeka
    z tym kilka lat, co powoduje dezaktualizację niemalże całego projektu i jego składowych - wycofane kolekcje baterii, farb, tapet, mebli, dodatków. Czasami zdarza się, że po kilku miesiącach niektóre rzeczy są niedostępne.  
  • brak czasu. Jeśli wiesz, że nie będziesz mieć czasu na korespondencję z projektantem, że goni Cię własny ogon, a terminy feedbacku u projektanta dołożą tylko zmartwień i niepotrzebnego stresu, to trzeba odpuścić. Chyba, że za ten czas zapłacisz
    i "zwalisz" wszystko, łącznie z zakupami produktowymi i remontem na projektanta, to wal jak w dym! Tylko upewnij się, że ma taką usługę w ofercie.

 

 


 

z pozdrowieniami Ania

architekt wnętrz Przemyśl
po co mi projektant wnętrz
jak wybrać projektanta wnętrz

przejdź do bloga

Czym się nie kierować przy wyborze projektanta wnętrz?

Jako, że sama nie lubię zbyt długich opisów, poprzedzonych opisami do tych opisów i jeszcze wstępami do opisów opisów - mój artykuł będzie krótki, rzeczowy i na temat.

Słowem wstępu: projektant wnętrz to taka sprytna osóbka, która pomoże Ci w zaplanowaniu Twojego wnętrza od podstaw. Przygotuje: układ Twojego wnętrza, wytyczne do branżowego projektu elektrycznego, wytyczne do projektu instalacji wodno-kanalizacyjnych, wyznaczy miejsce i rodzaj zabudów meblowych, zwykle na zamówienie, zaplanuje wysokość umywalek, baterii, blatów, wylewek, gniazd prądowych, włączników i jeszcze setki innych wysokości i szerokości musi opanować, żeby móc stwierdzić, że wnętrze jest zaprojektowane. Przygotowuje niejako bazę do urządzania. Ponadto u nas w Polsce na projektanta wnętrz przenosi się obowiązki dekoratora wnętrz, którego zadaniem jest urządzenie wnętrza, dobranie materiałów wykończeniowych, lamp, mebli, kolorów i wypełnienie go dekoracjami, żeby stanowiło to spójną całość. Normalnie i wszędzie,
a w szczególności w USA, to są dwa, odrębne zawody - u nas jeden. O takie ułatwienie :) Moja babcia mówiła na to: "murarz, tynkarz, akrobata, strzyże, goli, p***doli,  krawaty wiąże i przerywa ciąże."

 

Ale po co to komu?

 

No jak to po co? Żeby ułatwić Ci życie!

I to dosłownie. Dobry projektant wnętrz (a najlepiej projektantka wnętrz) zaprojektuje wnętrze nie tylko dostosowane do Twoich potrzeb. To osoba, która rozwiąże Twoje problemy i rozkminy. Ustali za Ciebie wysokość wszystkich instalacji, włączników, gniazdek, odległości, wysokości, a na koniec dobierze kolory, meble i podusie, żeby wszystko pięknie pasowało. Rzecz jasna temat bardzo spłycam (bo obiecałam nie pisać elaboratu na 100 stron), gdyż na projekt składa się praca, którą można policzyć w setkach godzin. Około 140 godzin  pracy nad 60 metrowym mieszkaniem. aj noł... dużo.