znajdziesz mnie też tu:

godziny otwarcia: 

pon - pt: 9:00 - 17:00

telefon: 732 067 989 

skontaktuj się:

 e-mail: hello@blacksquare.com.pl

projektowanie wnętrz Przemyśl

5 strasznych rzeczy we wnętrzu.

Jak zawsze i tym razem zaznaczę, że jest to bardzo subiektywne spojrzenie na sprawę. Dodam jeszcze, że będę pisać o dodatkach - więc można szybko naprawić swój "błąd", umieszczając delikwenta w śmietniku, ewentualnie oddać potrzebującym.

Dlaczego strasznych? ...bo takie są! A jak zestawię je ze zdjęciami, to sami zrozumiecie o co mi chodzi.

 


 

09 listopada 2022

1. Sztuczne kwiaty

Ja naprawdę nie rozumiem dlaczego ludzie robią sobie takie rzeczy...? Serio. Przecież postawienie plastikowej trawy ozdobnej, albo plastikowego storczyka powoduje, że wnętrze robi się strasznie tandetne i jakby żywcem wyjęte z gazetki sklepu meblowego (niezbyt wyrafinowanego). W żaden sposób taki plastikowy chabaź nie uładnia wnętrza. W żaden. Lepiej jak go nie będzie wcale. I nie mam na myśli suszonych dodatków (chociaż za takimi też nie przepadam), tylko sztuczne, czasem nietanie badyle, które udają trawy, strelicje, storczyki i inne monstery.  

I serio, rozumiem że ktoś nie ma ręki do kwiatów - ja sama właśnie ubiłam piękny okaz strelicji, ale to nie tłumaczy zakupu sztucznego badyla, który nie dość, że brzydki, to pewnie wytwarza szkodliwe substancje, a później my je wdychamy (teoria wyciągnięta z d...py, ale może znajdzie się ktoś, kto ją poprze).

aranżacje wnętrz

żywe kwiaty we wnętrzu, które podkreślają urodę wnętrza i samych kwiatów

usługi projektowania wnętrz

a tu sztuczne, które psują całe wnętrze

2. Rolety "dzień/noc"

Ja na to mówię "bandaże w oknach". Może i spełniają swoją funkcję, ale od spełniania tej funkcji jest jeszcze kilka innych rozwiązań, które są o niebo lepsze, nie wyglądają brzydko i mają klasę. Nawet najzwyklejsze żaluzje, odpowiednio dobrane do ramy okna, będą wyglądały zdecydowanie lepiej. W zasadzie wszystko będzie wyglądało lepiej... 

metamorfoza mieszkania
metamorfozy wnętrz

zwykłe, białe żaluzje, które dają piękny światłocień, albo proste, lniane zasłony

szybkie metamorfozy

hmmm...


 

3. Szkło nad blatem ze zdjęciem

To jest przykład jakiejś strasznej mody, która jeszcze się ostała w bardzo małych miejscowościach. Niestety spotkałam się ostatnio z taką "ofertą", którą wystosował szklarz do mojego klienta, który był tam z innego powodu niż szkło nad blatem. Na szczęście klient ogarnięty i wcześniej wykonał do mnie telefon, że może zamiast tych płytek, na które się czeka tygodniami, to on by sobie taki lacobel... Nie dałam mu nawet dokończyć pytania :) Nie i koniec. W tej kwestii nie będę ustępliwa, bo ja działam zawsze z korzyścią dla klienta. Pomijam, że szkła praktycznie już nie stosuje się na fartuch kuchenny, a już takiego ze zdjęciem kawy, Nowego Jorku lub limonek wystrzegamy się całkowicie. Pomarańcze, portret rodzinny i kosmiczne esy floresy też odpadają. Bułeczka i rogalik też.

projektantka wnętrz
szukam dobrego projektanta wnętrz

do zaakceptowania jest to

styl modern classic

ale to już jest dramat


 

4. Plastikowe osłonki

No cóż... W mojej opinii doniczki powinny być ceramicze, gliniane, betonowe, kamienne, metalowe, z traw, wikliny lub rattanu (prawdziwego). Jak widzicie wybór szeroki. Niekoniecznie musimy decydować się na plastik. Ten akurat może sprawdzić się jako doniczka bazowa, do której sadzimy kwiatka, a później wkładamy delikwenta do ładnej, nieplastikowej osłonki :) To chyba już taka moja obsesja: eliminujmy plastikowe rzeczy w domu! Wygląda to źle, bazarowo i nie nadaje się do wnętrz jakie chcemy osiągnąć: z klasą!

sztukateria na ścianie
piękne wnętrza

całkiem spoko to jest

a teraz wyobraźcie sobie, że zamiast tych całkiem spoko doniczek są takie...białe, plastikowe, na wysoki połysk :)


 

5. Plakaty z monsterą

To już było i mam nadzieję, że nie wróci ponownie. Nie rozumiem tego trendu, bo niby jak taki plakat z monsterą miał ozdobić wnętrze? Bo zielony? Bo kwiatek? Historia podobna to tej o sztucznych kwiatkach. Ale może jest ktoś, kto mi wytłumaczy zasadność... Ktokolwiek?

klasyczne wnętrza

IMHO jedno zdjęcie wystarczy

projektowanie wnętrz

 


 

Podsumowując: jeśli ktokolwiek z Was posiada w swoim domu któryś z wymienionych wyżej elementów "dekoracyjnych"
i podoba mu się wciąż - to spoko/luz, miej sobie dalej. Ważne, żebyś w swoim domu czuł się dobrze i komfortowo.
Ale jeśli ktoś z Was ma i za każdym razem jak przechodzi obok, zastanawia się: co tu poszło nie tak? To: You're welcom, nie dziękuj, wiesz co robić dalej :)

 


 

 

 

z pozdrowieniami Ania 

przejdź do bloga